W ramach naszych pielgrzymek po lekarzach odwiedziliśmy Azjatycki sklep spożywczy i zrobiliśmy małe zapasy. Zapraszam na danie z woka, które zaproponowałam mojej prawie 11 msc córce.
Składniki:
- 1 filet z kurczaka
- 200g makaronu na woku
- 1 marchew
- kilka pędów bambusa
- 1 cebulka dymka
- 150-200g kiełków
- 1 ząbek czosnku
- 2 cm imbiru
- 1/2 szklanki bulionu lub wody
- 3 łyżki oleju sezamowego
- 1 łyżeczka jasnego sosu sojowego
- biały pieprz
Przygotuj wcześniej:
Kurczaka pokrój w paski w poprzek włókien. Wymieszaj 1 łyżkę oleju sezamowego, sos sojowy i pieprz i zanurz kurczaka w marynacie, odstaw na 10-15 minut. Przygotuj makaron wg instrukcji i skrop odrobiną oleju sezamowego. Marchew obierz i pokrój w słupki. Bambusa pokrój w słupki. Dymkę, czosnek i imbir posiekaj.
Gotowanie:
Zamiast woka użyłam dużego garnka, ale jak masz woka to działaj na nim. Bardzo mocno rozgrzej 1 łyżkę oleju. Usmaż na nim kurczaka, tak żeby się delikatnie zrumienił. Odłóż kurczaka na talerz. Dodaj resztę oleju, ponownie mocno rozgrzej. Podsmaż imbir i czosnek - cały czas mieszaj. Następnie dodaj marchewkę, podsmaż i mieszaj. Kolejno pokrojonego bambusa, dymkę i kiełki - podsmaż i mieszaj. Wlej bulion i zagotuj, możesz lekko poddusić warzywa. Dodaj makaron i kurczaka - mieszaj i podgrzej całość. Podaj posypane posiekaną zieloną częścią dymi i sezamem.
Przepis inspirowane książką: Dania z woka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz