wtorek, 14 marca 2017

Pizzerinki z warzywami i kurczakiem

Ciasto na pizzę (na 2 duże pizze)




Składniki:
  • 500g mąki pszennej typ 650
  • około 50g świeżych drożdży
  • 1 łyżeczka cukru (dla drożdży)
  • 4 łyżki oliwy z oliwek
  • sól (można pominąć), domowe zioła prowansalskie
  • 1 szklanka ciepłej wody
Przygotuj ciasto:
Drożdże rozpuść w wodzie, dodaj cukier, sól i 2 łyżki mąki. Odstaw w ciepłe miejsce, żeby drożdże zaczęły pracować (około 15 minut). Dodaj mąkę (wcześniej przesiej) i oliwę. Zagnieć elastyczne ciasto i odstaw do wyrośnięcia na około 40-50 minut. Zagnieć ponownie. Jeśli robisz klasyczną pizzę to ciasto podziel na 2 części (jedną zwykle mrozimy i wykorzystujemy później). Ciasto, które chcesz teraz wykorzystać odstaw do wyrośnięcia. Ponownie zagnieć. Jeśli robisz klasyczną pizzę, to rozciągnij ciasto na papierze do pieczenia rozłożonym na dużej blasze z piekarnika. Jeśli robisz pizzerinki to podziej ciasto na małe porcje i formuj małe koła. Odstaw na 15 minut do podrośnięcia. W tym czasie przygotuj dodatki.
Uwaga: moje pizzerinki przygotowałam z rozmrożonej części ciasta na pizzę.

Dodatki do moich pizzerinek z warzywami

Składniki:
  • 1 filet z kurczaka
  • 3 łyżki koncentratu pomidorowego
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 2 ząbki czosnku
  • domowa przyprawa do pizzy
  • domowa przyprawa do kurczaka
  • szpinak (mrożony lub świeży)
  • brokuł (mrożony lub świeży)
  • kawałek papryki czerwonej
  • około 100g sera żółtego 
Przygotuj wcześniej:
Kurczaka pokrój w dużą kostkę, dodaj 1 łyżkę oliwy i przyprawę do kurczaka, wymieszaj i odstaw do lodówki. Czosnek obierz i przeciśnij przez praskę. Paprykę pokrój w paski. Ser zetrzyj na tarce o dużych oczkach.

Gotowanie:
W kubku wymieszaj: koncentrat pomidorowy, 1 łyżkę oliwy, czosnek i przyprawę do pizzy - mamy szybki sos do pizzy. Na podrośnięte ciasto wyłóż po 1 łyżce sosu, ułóż dodatki i posyp startym serem. Piecz w piekarniku rozgrzanym do około 200 stopni C aż ciasto będzie rumiane, a ser się spiecze.

Uwaga: Do pizzerinek można dodać dosłownie wszystko co macie pod ręką, ja miałam akurat kurczaka i trochę papryki, a w zamrażalniku szpinak i brokuła, więc to wylądowało na moich bułeczkach.

PS. Córka zajadała, aż miło.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz